sobota, 6 lipca 2013

7.Doubt 1/4

Minęło parę dni od wycieczki, nic ciekawego się nie działo, oczywiście Harry-Hipster dostał wpierdziel od Brody ZA NIC, szkoda mi Pottera. Ale wracając do dzisiejszego dnia, wracałam z Dianą, naszą koleżanką Agatą, Rossem i Leo do domu. Nagle podjechała z nie wiadomo skąd czarna furgonetka, wyszło 2 gości i nas ogłuszyli. Obudziłam się dopiero w wielkiej sali, w jakimś starym i obskurnym budynku. Pachniało niezbyt przyjemnie. W sali było trochę ludzi, niektórych nie znałam, na środku stał telewizor. Podeszłam do moich przyjaciół, byli tam jeszcze jacyś inni ludzi. Przedstawiliśmy się sobie, był tam: Jakiś Mateusz, Dawid, Laura i Ania. Nie znaliśmy ich ale wydawali się sympatyczni. Nagle na telewizorze pojawiła się jakaś postać. Miała czarny garnitur, pod spodem białą koszulę. Jego ubranie było poplamione krwią. Na głowie znajdowała się królicza maska, także w krwi. Jedno z szpiczastych uszu było naderwane.
-Witajcie, gracze-Przeszył mnie dreszcz na jego lodowaty, bez emocji głos. Ciągną dalej nie dając nam zadać pytań-Umieściłem losowe osoby w opuszczonym zakładzie psychiatrycznym, czyli was. Nie macie jak uciec wszędzie są kamery, a druty pod napięciem. Wyjścia są zabezpieczony niczym w wojsku. Jesteście tu, żeby zagrać w grę, polega ona na tym, musicie mnie znaleźć. Jestem gdzieś w tym budynku, z każdą godziną będę zabijał jedną osobę ci, którzy mnie odnajdą, będą wolni. Jeśli wezwiecie policję, umrzecie. I jeszcze jedno, mówcie mi DOUBT*-Telewizor przestał emitować a ja przed oczami nadal miałam jego maskę. Króli psychopata...nie, prędzej diaboliczny Królik śmierci, tak to odpowiednie określenie dla Doubt. Spojrzałam po wszystkich, Agata oczywiście zaczęła płakać i przytuliła się do mojego Leo! Dianę za to obejmował Ross. Usiadłam za to na ziemi i obmyślałam plan. Zwołałam wszystkich i zaczęłam opowiadać.
-Dobra, słuchajcie mnie uważnie! Podzielimy się na grupy, Ja, Agata i Leo, Ross i Diana, Ania i Laura, Mateusz i Dawid, zwiedzamy grupami po kolei, jeśli znajdziemy coś ciekawego przynosimy to tutaj. Kto pierwszy?-Zakończyłam i spojrzałam po wszystkich.
-To może my?-Spytała mnie Agata, inni nie mieli nic przeciwko. Skinęłam głową i ruszyłam z Agatą i Leo w głąb psychiatryka. Podszedł do mnie Leo, zostawiając Agacię w tyle.
-Jesteś o coś zła na mnie?-Spytał i spojrzał na mnie jak pięcioletnie dziecko, proszące o nowego misia
-Jeśli nawet to co?-Odparłam, nie zaszczycając go spojrzeniem. Ten jednak nie dawał za wygraną, złapał mnie za nadgarstek i zwrócił twarzą do swojej tak, że byłam zmuszona na niego patrzeć.
-Jeśli jesteś na mnie zła to ja cierpię!-Krzykną a mnie przeszył mimowolny dreszcz. Wyrwałam się z jego uścisku i odpowiedziałam idąc na przód.
-A co mnie obchodzi, że cierpisz-Doszliśmy w trójkę do jakieś sali, były tam przeróżne bronie. Zaczynając od zwykłego scyzoryka kończąc na maszynowych karabinach. Zabraliśmy strasznie dużo broni, głównie karabiny, pistolety, miecze, i jeszcze inne sprzęty. Wszystko zanieśliśmy do sali z telewizorem.
-WoW! Dużo tego-Zdziwiła się Diana. Ja tylko wzruszyłam ramionami i czekałam na przybycie Ani i Laury. Minęła godzina a dziewczyny nie wracały.
-Słuchajcie! Nie wracają od godziny! Trzeba je poszukać!-Wszyscy się rozdzieliśmy w poszukiwaniu zaginionych. Na nasze nieszczęście po paru minutach usłyszałam przeraźliwy krzyk, pobiegłam razem z Agata i Leo w tamtym kierunku. To Diana krzyczała, nie dziwie się jej. Na sznurze zwisającym z sufitu wisiała powieszona Ania. Krew spływała z jej szyji, przez wbity w ciało sznur. Usta sine, oczy zamknięte, cera blada. Tak ona nie żyje.
CDN
Jestem taka zła uśmiercam ludzi...jak wam się podoba? :3 Mam nadzieje, że chodź trochę was nastraszyłam? :D
*DOUBT-Z Angielskiego NIEPEWNOŚĆ. Opowiadanie stworzone na podstawie Mangi Doubt. W tej Mandze jest podobnie, dlatego postanowiłam przelać to na bloga. Postać z króliczą maska o pseudonimie DOUBT po części pochodzi z Mangi.

1 komentarz:

  1. Wow nie spodziewałam się tego:0
    Rozdział jest super :)
    I te słowa Leo ,,Jeśli jesteś na mnie zła to ja cierpię'' to było takie słodkie<33
    Kiedy next?:**

    OdpowiedzUsuń